Badanie dermatologiczne

W naszej przychodni weterynaryjnej w Fordonie konsultacją pacjentów z problemami  dermatologicznymi zajmuje się dr Zgórska-  to już wiecie. Natomiast czy wiecie, że badanie dermatologiczne to nie tylko „spojrzenie” na zaczerwienioną i łuszczącą się skórę lub „omacywanie” powstałego guzka skórnego?

W dzisiejszym artykule pokrótce opowiemy z jakich elementów składa się badanie dermatologiczne- jest ono często długie i pracochłonne.

1) wywiad – w dermatologii weterynaryjnej jest szalenie ważny, śmiemy twierdzić, że prawie najważniejszy. Dlatego informacje jakie od Państwa uzyskujemy powinny byc obszerne i szczere. Dla przykładu: przychodzi pacjent u którego świąd skóry występują tylko zimą, właściciel o tym wie, ale podczas odpowiadania na pytania lekarza zapomina o tym powiedzieć. Lekarz wówczas rozważa w diagnostyce liczne możliwości. Gdyby jednak uzyskał od właściciela informacje: „ drapie się tylko w zimowe miesiące” znacznie zmniejszyłoby to ilość jednostek chorobowych branych pod uwagę w diagnostyce i nasunęłoby podejrzenia, np. alergii na roztocza kurzu domowego. Szybsza diagnostyka- szybciej wdrożone celowane leczenie. Czasem nasze pytania bywają dla Państwa zabawne, ale uwierzcie nam są niezbędne.

2) zeskrobina skórna – prosty w wykonaniu i szybki test diagnostyczny. Polega na „skrobaniu” chorego fragmentu skóry skalpelem lub bokiem szkiełka i naniesieniu materiału na szkiełko mikroskopowe. W ten sposób rozpoznajemy zakażenia pasożytnicze- nużeniec, świerzbowiec itp.

3) badanie cytologiczne – polega na pobraniu materiału np. z sączącej/ropnej zmiany skórnej poprzez odcisk tego miejsca bezpośrednio na szkiełku lub przy użyciu szczoteczki cytologicznej. Następnie materiał suszymy, barwimy w specjalnych barwnikach i gotowy preparat oglądamy pod mikroskopem. Umożliwia nam rozpoznanie zmian zapalnych, bakteryjnych/grzybiczych w obrębie skóry.

4) test z przylepcem – do tego celu stosujemy zwykłą taśmę klejąca bezbarwną którą wielokrotnie przyklejamy do „chorego” obszaru skóry. Następnie naklejamy taśmę na szkiełko mikroskopowe,  jeśli trzeba- barwimy i gotowe. Tego testu używamy w celu identyfikacji roztoczy na skórze oraz diagnostyki drożdżycy skóry- miedziano-mahoniowe zabarwienie włosa część z Was zna bardzo dobrze:)

5) trichogram – czyli badanie mikroskopowe włosów- umożliwia nam sprawdzić czy pacjent się wylizuje (czy go swędzi),rozpoznać zakażenia grzybicze, defekty zabarwienia włosa i fazę ich wzrostu co jest przydatne w diagnostyce wielu schorzeń dermatologicznych.

6) wymaz ze skóry i ucha – badanie bakteriologiczne- w przypadkach opornych na leczenie pobieramy wymazówkami materiał do badania i wysyłamy do laboratorium gdzie bakterie są już dokładnie izolowane i wykonywany jest antybiogram tzn. wiemy jaka bakteria wywołuje zapalenie i jakie antybiotyki będą skuteczne w jej leczeniu. Choć ta metoda także ma pewne ograniczenia- nie zawsze niestety antybiotyk wymieniony w antybiogramie, który „ in vitro”, czyli w szkle był skuteczny na tą bakterię okazuje się być skuteczny „ in vivo” czyli na żywym organizmie, czyli pacjencie (u danego zwierzaka może być np. osobnicza oporność z różnych powodów na dany lek)

7) hodowla na podłożu DTM – badanie w kierunku grzybicy- pobieramy włosy, skórę, łuski, pazury i posiewamy na specjalne podłoże, które w przypadku obecności chorobotwórczych grzybów zmieniają swoje zabarwienie.

8) biopsja – w naszej przychodni wykonujemy BAC- biopsja cienkoigłowa aspiracyjna (po wkłuciu igły dołączamy dużą strzykawkę i aspirujemy, czyli „zaciągamy” materiał pociągając za tłok strzykawki oraz NBC- nieaspiracyjną biopsję cienkoigłową- wkłuwamy tylko cienką igłę i materiał sam dostaje się do igły. Wybór metody zależy od charakteru zmiany (miękka/zbita, rozlana/uorganizowana itd.) W ten sposób diagnozujemy zapalenia i przede wszystkim nowotwory. Samo pobranie materiału jest praktycznie bezbolesne dla naszych pacjentów.

9) trepanobiopsja – specjalnym trepanem po uprzednim znieczuleniu zmienionej chorobowo okolicy „wyrywa” się fragment skóry łącznie z jej głębszymi partiami i wysyłamy na badanie histopatologiczne do laboratorium. Stosujemy do diagnostyki zmian o charakterze nowotworowym czasem zapalnym lub procesów autoimmunoagresywnych.

10) testy alergiczne – są to testy z krwi (o niższej skuteczności/wykrywalności) lub testy śródskórne ( tu z kolei czynnikiem limitującym jest ich wysoka cena). W naszej przychodni posiłkujemy się czasami testami alergicznymi z surowicy krwi . Chociaż przez wielu lekarzy weterynarii nie są brane pod uwagę nasze zdanie na ich temat jest zgoła inne. Wielu pacjentów dzięki testom ma odpowiednio dobrany pokarm, a u tych którzy cierpią na atopię( alergeny wziewny- pyłki roślinne m.in.) i zdecydowali się na odczulanie z dużym powodzeniem dochodzi do zredukowania objawów zapalenia skóry i świądu (u części całkowicie). Dzięki temu unikamy u takich pacjentów stosowania leków przeciwświądowych, które niestety przy długotrwałym przyjmowaniu są szkodliwe i mają sporo skutków ubocznych. Tak więc na podstawie własnych obserwacji poszczególnych czworonożnych pacjentów cierpiących na alergię i doświadczeń zdecydowanie polecamy.

Do innych badań które wykonujemy, a pozostawimy już je bez szerszych opisów należą badanie lampą Wooda, badania PCR oraz diaskopia.